Przez dłuższy czas nie miałam aparatu.
Nawet gdybym go miała to nie miałabym czasu zrobić jakiegokolwiek zdjęcia.
Okrutny jest ten świat, ale co zrobić? Inni mają gorzej, więc nie można się zamartwiać.
Szybkie zdjęcia zrobione w Housie ;)
Postawiłam na pełen luz. Ostatnio zrobiło się dość ciepło, więc można lżej się ubrać.
Kurteczka jeansowa, męski sweterek [Męski!] ,wygodne rurki i buciki.
Opaska, aby wiatr nimi nie miotał i ciepły komin na chłodniejszy powiew.
Hym... a co do torby.Znaleziona na strychu u babci.
Piosenka na dziś
Świetna torba!
OdpowiedzUsuńŚwietny outfit!! Torba rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńkomin wygląda genialnie :)
OdpowiedzUsuńOdpowiadając na komentarz: nie, a to z racji faktu, że jestem w Zamościu stosunkowo rzadko. Staram się jednak zawsze wygospodarować chwilę na "Galerię...". Korzystam raczej z rabczańskich i krakowskich ciucholandów.
OdpowiedzUsuńFantastyczny szalik/golf/komin, nie do konća wiem co to, ale naprawdę bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń